Parapapapa...

Bry.
Ludzie drodzy.
Kieruję tego posta do kilku niecierpliwych osóbek, inne mogą przeczytać z ciekawości. CZY jeśli termin SKŁADANIA ZGŁOSZEŃ jest do piątego maja, to ja mam od razu tego dnia opublikować wyniki? Człowieki no, pomyślunku.

Przecież ja też żyjąca istota. Ostatnio na blogu mnie prawie wcale. Ja nie mam czasu Wam sprawdzać już, teraz, natychmiast, W TEJ SEKUNDZIE, wszystkich zgłoszeń, i nic na to nie poradzę.

Arafatka też człowiek, własne życie i problemy ma.

Hikaś, do którego też się niektórzy dobijali - nie mam pojęcia po co, bo to ja zarządzam zgłoszeniami, tak w sumie, ale okej - dzisiaj wszystko posprawdza, pomyśli i podzieli się, na pewno samymi miłymi, pozytywnymi i wcale niewrednymi *patrzy wymownie na Hika, który pewnie to czyta* komentarzami ze mną. Wybiorę najlepsze dwie prace, będzie głosowanie, ot. 

Ale błagam, nie spamujcie, czekajcie cierpliwie. Piszę to tutaj, otwarcie, bo nie chcę wysyłać każdemu osobno, i tak na to czasu nie mam (jak dostanę dwóję z angielskiego, to to będzie tylko Wasza wina, pamiętajcie, bo ja się przez Was nie uczę tylko piszę wyjaśnienia). Ani Hik, ani ja, nie żyjemy TYLKO internetem i nie mamy multum czasu. A początek maja to początek maja, niekoniecznie 5.05. Tak? Tak.

Pozdrawiam. Czy coś. Bez urazy dla Was za powyższą wiadomość, ale ile można.

Czarna A.